Tuesday, 31 July 2012

Thursday, 12 July 2012

...


Suzuki RE5

Okazuje sie, ze w Polsce czasem pijawiaja sie niesamowite rodzyny. Oto prosze mamy do kupienia za jedyne 35 tysiecy zlotych Suzuki RE5 z 76 roku z .............. silnikiem Wankla. Spalanie 20l/100 km robi wrazenie. Niusa wywloklem z www.caferacer.com.pl . Zdjecia poczynil SzymonFZS.

It turns out that sometimes in Poland incredible stuff shows up. Here we have Suzuki RE5 from 76 which can be bought for only 35k zlotys. It has Wankl engine. Fuel consumption is at 20l/100km. I got this info from www.caferacer.com.pl . Pictures by SzymonFZS



Thursday, 5 July 2012

NonStock Garage - this is the end....

Jak to w Polsce jest z Kustom Kulture nie trzeba nikomu mowic. Ja sam jestem swiezakiem i gowno widzialem, ale co nieco moge powiedziec. Kiedys duzo jezdzilem na bmx'ie i mialem mozliwosc oberwowania ewolucji tego sportu w naszym pieknym kraju. Widzialem trudny poczatek, przedluzajaca sie stagnacje okresu poczatkowego az do preznego rozkwitu okolobmx'owych biznesow po ktorym nastapila smutna i brutalna walka o jeszcze rosnacy rynek. Miejsce zajawki zajela zimna kalkulacja. Ten okres zbiegl sie tez z moim odsunieciem sie od glownego nurtu bmx'a i pojscie wlasna droga. Teraz wychodze pojezdzic sporadycznie i mam w glebokiej dupie co na rodzimej scenie sie dzieje. No i pewnie zastanawiacie sie po co o tym pisze? Ano po to, ze wedlug mnie podobna sprawa bedzie miala miejsce wlasnie ze scena customowa w Polszy. Teraz mamy najfajniejszy czas. Ludzi niewielu, prawdziwie zajarani. Spotykajac kogos kto dlubie fury, motocykle, maluje itp. masz niemal 100% pewnosci, ze bedziecie nadawac na tych samych falach. Miejsca zajawki nie zajal bezduszny kalkulator. Czy to dobrze? I tak i nie. Jak we wszystkim w zyciu najlepiej sprawy wyposrodkowac. Nie gubic calkiem zajawki ale tez nie odrzucac mozliwosci zarobienia siana. Sama pasja sie czlowiek nie naje. Wsrod ludzi nie ma jeszcze swiadomosci, ze dobrze jest wspierac osoby, ktore probuja rozwijac rodzima Kustom Kulture i dlatego z sieci znika NonStock Garage Mateusza. Byc moze za pare lat gdy minie okres dziecinstwa sceny podobny biznes bedzie mial racje bytu w naszym kraju. Smutne jest to, ze siano na rynku jest. Ludzie potrafia kupowac graty za worki pieniedzy do swoich Harley'ow ale gdy widza przyzwoite czesci w dobrej cenie nabieraja jakiejs niewytlumaczalnej podejrzliwosci. Moze boja sie, ze jak powiedza kolegom, ze kupili tlumik za 300 zl a nie za 2 klocki to zostana wysmiani. Poczekamy a zmiany nadejda. Nie ma innej opcji. A tymczasem: Still on wheels !!!!


Dzieki Mat za te wszystkie graty. Bez twojego dyskontu moj zlom nigdy by sie nie skonczyl.