Zycie uczy, ze nie ma dobrych okazji (przewaznie). Gdy chcesz przyoszczedzic zazwyczaj zaplacisz dwa razy. Slawcio musi kupic ponownie szprychy. Tym razem juz w ASO i plakac w kaciku nad wypierdoleniem kupy kasy na 36 kawalkow drutu. Coz. Ostatnimi czasy przyzywam wciaz podobne dramaty wiec nawet nie mam sil cieszyc sie jego niedola. Glowa do gory i w sumie na wkurwie dobrze Ci praca idzie. Byle do 16 grudnia to wtedy razem cos podlubiemy.
a co ze szprychami?
ReplyDeletezardzewiałe sa
ReplyDeletenie lepiej dorobić? (taniej)
ReplyDeletealbo w piach je i malowanie :D
ReplyDeleteZ dorabianymi różnie bywa kąt zgięcia nie zawsze taki sam, nyple nie chcą wchodzić ładnie, poza tym nie są cieniowane. Musi być oryginał robiony z dobrej stali a nie gównolitu. A pomalowac to możesz Magdzie paznokcie - tutaj ma być chrom.
ReplyDeletechrome won't get you home
ReplyDeletew Czestochowie dorabiaja szprychy ,kolega sciga sie Crossami i dorabia jak walnie ,z tego co wiem to sa ok ....mozna zapytac
ReplyDelete